Zrobiłam kolejny kapelusz z papierowej wikliny , jest bardzo duży jego średnica wynosi 76 cm . robiłam go bardzo długo ,nie raz musiałam zniszczyć to co wcześniej zrobiłam ale udało się , a oto
efekt mojej mozolnej pracy :
Dla porównania zdjęcie z pudełkiem zapałek
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny, misterna praca, jak zawsze u Ciebie!
OdpowiedzUsuńNiesamowity!!! Strasznie podoba mi się sposób jakim rozpoczęłaś pracę no i kwiaty słomkowe - śliczne!!!
OdpowiedzUsuńprzepiekny
OdpowiedzUsuńWbrew temu co mówią, jednak duże też jest piękne;)
OdpowiedzUsuńSliczny,bardzo mi sie podoba!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprzepiękny jest! a ten splot na srodku, rewelacyjny. POzdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny !!!!zawsze mi się podobały rzeczy z papierowej wikliny ale jakoś nie zdobyłam sie na to by spróbowac coś tam wypleść ...podziwiam prace i to dzieło naprawde jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńkorystajac z okazji dziękuje za przemiły komentarz na moim blogu.Zycze mnóstwa pomysłów i radości tworzenia.Podrawiam
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie ten kapelusz jest ładny i ja również jeśli tylko mam okazję to je noszę. Muszę przyznać, że bardzo podobają mi się te nakrycia głowy z hatfactory i już nawet zamówiłam sobie kolejny.
OdpowiedzUsuń